Targowy stosik!
Witam,
niedawno tryumfalnie powróciłem z 14 – tych Targów Książki odbywających się aktualnie w Krakowie. Szerszą relację obiecuję zamieścić lada dzień a na razie chwalę się zdobyczami:
Najbardziej cieszę się z dwóch książek Cejrowskiego z jego osobistym podpisem🙂 Zasadniczy typ:) Co tam jeszcze… Po prawej widać masę ulotek i zakładek. Pod spodem znalazło się miejsce dla nalepek, długopisów a w tle wysępiłem dwie przypinki od Prószyńskiego. Po prawej stos katalogów interesujących mnie wydawnictw. Jak tło posłużyła świetna płócienna reklamówka z Olesiejuka.
Co do stosiku:
1. Po lewej na stojąco dwie książki Orsona Scotta Carda „Ender na wygnaniu” i „Gra Endera” – panie z Prószyńskiego górą:)
Od dołu lecimy:
2. „Luksus według Jezusa. Sztuka prawdziwie rozrzutnego życia” Werner Tiki Kustenmacher – Książka tak mnie zaciekawiła, że poprosiłem i… dostałem:) Dziekuję św Wojciechowi:)
3. „Szepty dzieci mgły” Trudi Canavan – czy ja mam tutaj dodawać coś więcej? Zazdrościcie?:) Dziękuję miłej pani z Galerii Książki!
Teraz Olesiejuk:
4. „Vertical” Rafał Kosik – polowałem długo na nią i w końcu się udało:)
5. „Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ – Południe” Robert Wegner – Wschod – Zachód okazał się super książką, więc i I tom należy przeczytać:)
6. „Księga jesiennych demonów” Jarosław Grzędowicz – Ekhm… no okładka mnie powaliła:)
Powyższe trzy książki zakupiłem ze zsumowanwymi rabatami za… 60,- ( po cenie okładkowej byłoby 91.50)
7. „Za i przeciw, czyli Sądy kapturowe Ojca Leona” O. Leon Knabit – Cięte krótkie felietony znanego ojca dziennikarza. Warto!
Po prawej widać „Rio Anacondę” i „Gringo wśród dzikich plemion”, oba z autografami autora!:)
Na razie to wszystko:) Stosik może skromny, ale same wielkie tytuły na nim:) Poszedłem na jakość nie na ilość. Wyszedłem prócz tego jeszcze ze stosem książek dla mojego małego łobuza, ale mi już w kadr nie weszły:) Za niedługo obiecuję bogaty konkursik:) W końcu muszę się podzielić tymi dobrociami nie?:)
AVE!
świetne zdobycze! ach! też bym chciała być 😦 no nic, odbiję sobie za rok a wcześniej w Wawie 😉
Trzeba przyznać, że zbiory miałeś obfite. Tylko pozazdrościć i cierpliwie czekać na przyszłoroczne Targi 🙂
Ale Ci dobrze.:) A ja jak ten krasnoludek z kawału, co to ma wszędzie daleko.:D Nie mogliby podobnej imprezy jakoś na północy kraju zorganizować?:D
Dokładnie, też poproszę o to! To niesprawiedliwe, że tylko Warszawa i Kraków 😦
O mamuniuuu, ja też chcę tam być! 😦 Czemuż to nie dane mi było opanować sztuki teleportacji? 😀
Płonę z zazdrości! xD
Gratuluję zdobyczy 🙂 Ja zajrzałam dziś na targi tylko na godzinkę, na wstępne przeszpiegi. Z konkretnych zdobyczy to tylko nowego Hołownię z 30% rabatem upolowałam, w dodatku nie dla mnie 😛 Chyba przejdę się jeszcze w niedzielę, spotkać Manna i Jachimka ^^ Tylko te tłumy… Ten gorąc… Te tłumy… No i mało szczególnych promocji. Ale i tak faaajnie 😀
Edith
Dzięki:)
fri2go
Liczyłem na trochę więcej, ale nie do końca się udało:(
Moreni
Nie, nie mogliby bo miałbym wtedy za daleko;)
izusr
Hmmm oglądałaś Start Trek? „Beam me up Scotty” 😛 Ale nie martw się, aż tak dużo nie straciłaś wbrew pozorom – wiecej w relacji napiszę… tylko kiedy…:)
Aria
Kiedy namawiałem panią z GK na nową Trudi – myślałem właśnie o Tobie!:P ale dwóch nie chciała dać:(
Miranda
Dzięki:) Nom Hołownia nowy był:) Chyba główna pozycja Znaku:) W niedziele tez może pojadę ale to na razie 50/50:) tłumy i gorąc były straszne…:)
Endeeeeeeeeeeer!!! 🙂
No, chociaż Ty piszesz ceny:)
Pablo, a powiedz proszę, jak wygląda takie „namawianie”? :> Bo miałam dziką ochotę podejść do osób z kilku wydawnictw i pomęczyć o książki do recenzji, ale ostatecznie uciekłam 😛
Łeee, nie oglądałam, tak że nie wiem o so chozi ;). Ale, ale, grudzień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim Wrocławskie Promocje Dobrych Książek i wtedy ja się będę chwalić! 😀
kornwalia
No czas najwyższy, żebym się z tym panem poznał co nie?:)
Cena rzecz istotna a jako że każą nam za książki płacić to ja jestem w tym temacie upier… wymagający:)
Miranda
No wiesz…
– Bry! Ma pani jakieś egzemplarze recenzenckie?
– Eeee a kto pyta?
– No… ja z (i tu wpisujesz nazwę znanej gazety).
– Aha jasne! Oczywiście! Proszę!
A tak poważnie to po prostu próbować:D Czasami się uda:)
izusr
Hmmm ja mam do Wrocławia w porywach 2 godzinki więc hehe kto wie czy i tam nie zagoszczę;) Przy okazji do zoo wpadnę:P Ten Beam me up – w taki sposób teleportowali się w Star Treku:)
Gratuluję zakupów. Nigdy nie byłam na targach książki, może kiedyś uda mi się.
Do zoo w zimie? Zwierzątka się chowają, zapadają w sny zimowe i te sprawy, nic nie oglądniesz, a bilety coraz droższe :D. W tym roku naprawdę ich poniosło, chociaż może w zimie jakiś inny cennik będzie obowiązywał 😉
Ale fajne zakupy! Tego Grzędowicza Ci trochę zazdroszczę, zamierzam się za niego niedługo zabrać… Fajne rabaty 🙂
Abstrahując od Targów Książki – w Matrasie jest wyprzedaż 25% do 14.11 🙂 sporo ciekawych tytułów. Szkoda tylko, że mąż mi już szlaban założył… tylko Lilith kupiłam, ale do 14 jeszcze parę dni zostało 😉
Beatrix
Dziękuję:) Warto się wybrać, to prawdziwy raj dla mola:)
izusr
Eee tam zima jest super:) Poza tym zobaczyć białego niedźwiedzia polarnego – bezcenne:P Mówisz, że ich poniosło? Hmm to do ZOO skoczę sobie do Ostrawy (ponoć lepsze od Wrocławskiego), a we Wrocku będąc obadam to centrum handlowe na Bielanach:) Ponoć największe w Polsce:)
Magda
Dzięki:) No fajna okładka nie?:)
Ja w Matriasie dzisiaj będę zamówienie składał:) Na targach dostałem od nich fajny długopis:D Mężowie tak mają:) Ja czasami też muszę nakładać na żonę szlabany żeby… mi na książki starczyło:P
I nie dała? Trzeba było jej powiedzieć, że Aria jest matką szóstki dzieci, ma trójkę mężów na utrzymanie i pięciu kochanków, więc nie ma kasy na książki, ale pisze zajebiaszcze recenzje xD
Dzięki, że o mnie pomyślałeś 😀
Wspomniałem jeszcze o hordzie psów, worku psychopatycznych chomików i – o zgrozo – o TRZECH teściowych które masz na karku oraz dodałem że piszesz BARDZO zajebiaszcze recenzje 😛
Jednak mimo to pani była nieubłagana… xD
hehe jak mógłbym nie pomyśleć, skoro dopiero co czytałem Jesienne marzenia Arii:)
Ta pani nie miala serca… Mogłam Ci dać moje oczy kotka ze Shreka, jakbyś nagle wyciągnął je z kieszeni i jej pokazał, nie miałaby szans 😀
ohohohoho….
ja tez mam Cejrowskiego z autografemi. jakies 3 lata temu chyba bylam. zreszta Cejrowski to jest zawsze i w Warszawie i w Krakowie :))
Ja nie pojechalam bo bym chyba musiala z plecakiem jechac ;)))
Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo żałuję, że nie mogłam być na owych Targach. Już same zakładki, reklamówki (książkowe) i katalogi wywołały u mnie łezkę w oku, nie wspominając już o autografie Cejrowskiego! Eh..
Mary
Uwierz mi, że ja musiałem się mocno hamować, ale zarobiłem manewr z nie zabieraniem gotówki:) Znaczy prawie nie zabieraniem:) To pozwoliło ograniczyć ewentualne zakupy ostro:)
Hehe no Cejrowski to fajny gość:)
hiliko
Nom mogę sobie wyobrazić:) oj mogę:) Ja żałuje że nie mogłem w weekend pojechać, miałbym masę autografów:) Ale i tak się cieszę z tego co mam:) Otrzyj łezkę i poczekaj, obiecałem że będą jakieś konkursy więc coś tam może uda Ci się złapać:)
Również postuluje o targi na północy. Północny wschód byłby jeszcze milej widziany 🙂 Świetne zdobycze!
aria
Miałem własne oczka, ale chyba nie były aż tak dobre xD
grendella
Hmmm północny – wschod… czyli akurat tam gdzie ja miałbym najdalej;)
Dzięki!
Gały wychodzą z orbit, jak patrzę na to zdjęcie! ;))
🙂 Starałem się jak mogłem:)